Postautor: Sergiusz TXT » ndz wrz 06, 2009 1:37 am
Wspólny twitterowy projekt można rozwiązać bez konieczności tworzenia jedego wspólnego konta. Poza tym to byłoby kuszenie losu, zupełnie niepotrzebnie, moim zdaniem. Twitter jest coraz bardziej popularny i nośny, więc trzeba też brać pod uwagę, że skoro to byłby jakiś debiut, to wszelkie docieranie się w boju szło by w eter, co mogłoby podnosić temperaturę, a jak wiadomo, różnie bywa jak się ludzie nakręcą i jeden drugiego zrozumie tylko w 10%. Ogólnie widzę to jako mocno ryzykowny pomysł na tym etapie.
Ale to moje dmuchanie na zimne to w sumie trzeciorzędna sprawa. Kluczowe jest raczej to, że natura Twittera nie sprzyja działaniu kolektywnemu, to jest coś jak cała masa niezależnych kanałów radiowych, które nadają o różnych porach różne rzeczy, na żywo, bez przygotowania, nic nie leci z taśmy, istotą jest chwytanie chwili, improwizacja itd.
Chodzi mi to, żeby korzystać z Twittera raczej ze zrozumieniem gdzie tkwi jego siła niż starać się sprowadzić go do czegoś w rodzaju wspólnej tablicy ogłoszeń.
I teraz, można zrobić wspólny kanał z wielu niezależnych kont Twittera filtrując po tagach. Działa to w ten sposób, że odpowiedzialni za redakcyjne konta Twitterowe współpracujących witryn dodają w każdym tweecie, który ma się ukazać na "wspólnej tablicy" umówiony tag, np: #fed (#konfederacja zajmowałoby za wiele miejsca chyba). I każda ze stron partnerskich może wtedy u siebie umieścić drupalowy widget (a nie bezpośrednio twitterowy) który będzie wyświetlał tak odfiltrowane tweety u wszystkich jednakowo, co da efekt śledzenia wspólnie jednego konta, ale bez potencjalnych komplikacji.
Serg.