5 stycznia 2012 roku 15-letnia Ewa Kieryk wpadła pod pociąg w Bierutowie. W wyniku wypadku straciła obie nogi. Na protezy potrzebuje ogromnej sumy pieniędzy, która przekracza możliwości finansowe rodziny. Pomóż Ewie wrócić do normalnego życia!
Ewa Kieryk w marcu skończy 16 lat. Jest uczennicą gimnazjum w Bierutowie. Osiedle mieszkaniowe od centrum Bierutowa oddzielają tory kolejowe. W miejscowości nie ma kładki dla pieszych, która umożliwiłaby bezpieczne przejście. Dlatego aby skrócić drogę (z 1,5 km do kilkuset metrów), uczniowie i mieszkańcy przechodzą przez tory w miejscu niedozwolonym.
5 stycznia 2012r. Ewa spieszyła się na pierwszą lekcję, zbliżała się 8 rano. Na torach stał długi skład towarowy, więc dziewczyna postanowiła przejść między wagonami. Gdy znajdowała się na złączeniach wagonów, pociąg ruszył. Ewa nie zdążyła zeskoczyć – poślizgnęła się i upadła. Pociąg zmiażdżył jej obie nogi. Pierwszej pomocy udzielił dziewczynie przypadkowy przechodzień. Dwie godziny później Ewa była już we wrocławskim szpitalu w ciężkim stanie. Nie doznała żadnych obrażeń powyżej ud. Sama mówi, że starała się ratować głowę i tułów, na ratowanie nóg nie starczyło już czasu.
Ewa w wypadku straciła obie nogi powyżej kolan. Będzie potrzebowała protez, które umożliwią jej poruszanie się. A później czeka ją jeszcze wielomiesięczna rehabilitacja i nauka stawiania pierwszych kroków. Na szczęście Ewa nie poddaje się, przez łzy mówi, że będzie walczyć o to, by samodzielnie chodzić na protezach. Wspierają ją bliscy, znajomi ze szkoły.
Rodzice Ewy mówią, że najważniejsze jest to, że córka żyje. Mimo że oboje pracują, nie stać ich na tak duży wydatek, jakim są protezy. Dwie nowoczesne protezy, na których Ewa będzie mogła uczyć się chodzić, nie są refundowane i kosztują majątek – 200 000 złotych. O pomoc dziewczynie apeluje dr Andrzej Nabzdyk, który stracił nogę w katastrofie śmigłowca ratownictwa medycznego oraz strażak Sławomir Wilczyński, który po wypadku w drodze na akcję ratunkową stracił obie nogi.
Kto z nas nie był nastolatkiem? Kto nigdy nie złamał zakazu? Kto nie popełnił błędów? Ewa za swój błąd poniosła już najwyższą karę. My możemy sprawić, aby znów się uśmiechnęła! Ewa mimo młodego wieku nie załamała się i zbiera siły, by stanąć na nowych nogach. My możemy jej w tym pomóc i zebrać pieniądze na specjalistyczne protezy. Razem możemy postawić Ewę na nogi!
♥_ T E L E D Y S K _
♥_ D L A _
♥_ E W Y _
♥_ K I E R Y K _
♥ http://www.youtube.com/watch?v=SNSffVSYyO4
Zbiórka na Protezy bardzo wygodna forma płatności dla ludzi którzy posiadają Bankowość Elektroniczną ( dosłownie kilka kliknięć )
♥ http://www.siepomaga.pl/r/sos_dla_ewy ♥ można wpłacać nawet drobne kwoty, za każdą Wpłaconą przysłowiową Złotówkę z Serca Dziękujemy
♥_OTWÓRZMY_
♥_SWE_
♥_SERCA_
♥ ♥ http://www.siepomaga.pl/r/sos_dla_ewy ♥ Krysia_&_Zbyszek Prosi Cię o wsparcie swojej zbiórki charytatywnej dla Ewy Kieryk
Gorąco Prosimy o włączenie się w Akcję Pomocy, kwota 1000 zł. na protezy dla Ewy liczymy na wasze wsparcie i Pomoc finansową
niech każdy kto może jakąkolwiek kwotę wpłaci nawet przysłowiową złotówkę za każdą Pomoc z Serca Dziękujemy.
http://www.ewa.oca.pl albo
http://www.pomozmyewie.plJak można pomóc?1. Wpłacić pieniądze na indywidualne konto Ewy w Dolnośląskiej Fundacji Rozwoju Ochrony Zdrowia:
Uwaga! OPCJA SZYBKIEGO INTERNETOWEGO PRZELEWU -

-->>
http://www.siepomaga.pl/f/dolfroz/c/431Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia
ul. Traugutta 122 bud. E
50-420 Wrocław
Bank Pekao S.A. I O/Wrocław
45 1240 1994 1111 0000 2495 6839
koniecznie z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia kieryczka
Dla przelewów zagranicznych:
Kod SWIFT: PKOPPLPW
IBAN: PL
2. Przekazać 1% podatku:
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia
NR KRS 0000050135
dla rozliczeń PIT 1% w rubryce (cel szczegółowy 1%) należy wpisać: KIERYCZKA
♥_OTWÓRZMY_
♥_SWE_
♥_SERCA_
♥•
♥• Wiersz dla EWY KIERYK •
♥•
Ewuś Kochana.. Każdy powie...
Że nam smutno w Bierutowie...
Smutna przecież Polska cała...
Iż Cię bieda ta spotkała...
Choć poeci to twardziele...
I do płaczu trza im wiele...
Wszakże wcale tu nie kryłem...
Że dziś łzę też uroniłem...
Sercem jestem z Rodzicami...
By nie byli w bólu sami...
Wszakże siła jest w Rodzinie..
Póki miłość w niej nie zginie...
Takie to zrządzenie Nieba...
A nam siły zbierać trzeba...
I choć przykro w takiej doli..
Ból przeminie.. choć powoli...
Ewciu miła.. Ewo droga...
Smutek żal.. żałość i szkoda...
Lecz przed Tobą życie całe...
I zadania są nie małe...
Więc po pierwsze.. Cię kochamy..
I Cię z serca też wspieramy..
Nic się przecież nie marnuje...
Świat też Ciebie potrzebuje...
I choć smutno.. I choć boli...
Masz Przyjaciół.. dobrej woli..
Wróci radość.. i marzenia...
Chwile szczęścia.. uniesienia...
Autor wiersza: Mietek Góra
http://www.gora.org.pl