Polecane wpisy
Jedno i drugie przeczy demokracji. W czasach komunizmu wystarczyło dodać do słowa „demokracja” przymiotnik „socjalistyczna” lub „ludowa” i już zarówno cenzura jak i terror mogły mieć zastosowanie. Oba pojęcia są elastyczne. Cenzura nie wymaga wcale cenzora z zapisem tego, co niedozwolone. Wystarczy terror, by każdy wiedział, co jest przeznaczone do publicznej wiadomości, a co nie. I jak zmieniać prawdę w fałsz. Terror, to także nie fizyczne znęcanie się. O wiele gorszy jest ten pozornie niedostrzegalny. Odebranie środków do życia, skazanie na bezwład, bo odsunięto od twórczej pracy. Uczynienie fikcji z prawa, ustawy zasadniczej, wymiaru sprawiedliwości. Dalej, dostęp do tworzenia kultury...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 184 odsłony